Przytulanki czyli wierszyki na dziecięce masażyki
Sześć parasoli
Kiedy deszczyk na dworze pada,
to w szatni stoi kolorowych
parasoli gromada.
Ten pierwszy w esy-floresy
– to parasol Teresy.
Drugi – czerwony w kółka
– to parasol Jurka.
Trzeci – beżowy w kropki
to – parasol Dorotki.
Czwarty – żółty w kwiatki
– to parasol Beatki.
Piąty – ciapki zielony
– to parasol Ilony.
Szósty – niebieski w kratkę
– wybrał sobie Małgorzatkę.
Z Małgorzatką chodzi wszędzie
i czeka, aż deszcz będzie.
Dziecko lezy na brzuchu.
Zabawę rozpoczynamy, lekko stukając w plecy dziecka wszystkimi palcami, potem po kolei rysujemy elementy, o których mowa w tekście.
Tu płynie rzeczka
Tu płynie rzeczka
Dziecko zwrócone do nas plecami.
Rysujemy palcami wzdłuż jego kręgosłupa,
z góry na dół, linię falistą,
tędy przeszła pani na szpileczkach.
Szybko kroczymy po plecach opuszkami palców wskazujących,
Tu stąpały słonie
powoli kroczymy wewnętrzną stroną dłoni,
i biegały konie.
Szybko, z wyczuciem stukamy dłońmi zwiniętymi w pięści.
Wtem przemknęła szczypaweczka,
Delikatnie szczypiąc, wędrujemy dłonią po plecach na skos,
zaświeciły dwa słoneczka,
powoli zataczamy na nich obiema dłońmi koła, aż odczujemy ciepło.
Spadł drobniutki deszczyk.
Leciutko stukamy opuszkami palców w plecy dziecka na dole,
Czy cię przeszedł dreszczyk?
Niespodziewanie, delikatnie szczypiemy je w kark.
Idzie, idzie
Idzie, idzie stonoga, stonoga, stonoga,
Dziecko leży na brzuchu. Spacerujemy palcami po jego plecach- „dużymi krokami”
a tu ….noga!
Chwytamy dziecko za nogę,
Idzie, idzie malec, malec, malec,
wędrujemy po niej dwoma palcami w kierunku stopy, stawiając drobne kroczki.
A tu….. palec!
Chwytamy dziecko za palec,
Idzie, idzie koń, koń, koń,
delikatnie, lecz zdecydowanie naciskamy jego plecy dłońmi zwiniętymi w pięści na przemian.
A tu……dłoń !
Chwytamy dziecko za dłoń.
Leci, leci sowa,sowa, sowa,
szybko muskamy jego rękę opuszkami palców,
a tu…… głowa!
Ostrożnie, oburącz chwytamy jego głowę, głaszczemy po włosach.
Opracowały: G. Krychowiak E. Łukomska